Raków Częstochowa mógł wygrać z drużyną Karabach Agdam znacznie wyżej niż 3:2, gdyby nie… decyzje sędziowskie. Arbiter Lukas Fahndrich ze Szwajcarii wypaczył przebieg meczu i bardzo utrudnił mistrzowi Polski walkę o awans do następnej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Sędzia był niekonsekwentny, stosował złą gradację kar, a przede wszystkim nie pokazał zawodnikowi gości czerwonej kartki.